Must Have w Kuchni – czyli Mąka Kokosowa

Jak wiadomo istnieje wiele rodzajów mąk, począwszy od tych ze zbóż, po te z orzechów, jednak mąką na którą warto zwrócić uwagę, jest zdecydowanie mąka kokosowa.

Czym właściwie jest mąka kokosowa i skąd pochodzi?
Mąka kokosowa to produkt uboczny wytwarzania mleka oraz oleju kokosowego – powstaje z miąższu orzecha kokosowego.

Dlaczego akurat mąka kokosowa?
Mąka kokosowa posiada szereg dobrych właściwości:

Główną i chyba najważniejszą zaletą mąki kokosowej jest bardzo duża zawartość błonnika.

Mąka kokosowa zawiera aż 10 razy więcej błonnika niż zwykła mąka pszenna (38g błonnika na 100g produktu) – tym samym poprawia pracę układu pokarmowego oraz wspomaga trawienie.

Zawiera znaczącą ilość białka.

W związku z czym jest idealna również dla sportowców.

Mąka kokosowa, zawiera śladowe ilości węglowodanów.

Co oznacza, że może być polecana dla diabetyków, gdyż reguluje poziom cukru i insuliny we krwi.
Dodatkowo poleca się ją dla osób będących na diecie redukcyjnej.

Nie zawiera glutenu.

Dlatego bardzo często stosowana jest przez osoby chorujące na celiakię oraz osoby nietolerujące glutenu.

Mąka kokosowa zawiera niską zawartość kwasów omega 6.

Stosunek kwasów omega 6 do kwasów omega 3 jest bardzo ważny, niestety w diecie większości Polaków więcej spożywanych jest kwasów omega 6 – niekorzystnych dla zdrowia. Kwasy omega 3 jednak, wręcz przeciwnie – mają działanie przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze.

Kolejną zaletą mąki kokosowej jest fakt, iż polecana jest zarówno do dań słodkich jak i wytrawnych.

Moim zdecydowanym ulubieńcem są wysokobiałkowe placuszki z mąki kokosowej z syropem, aromatem 0 kcal oraz świeżymi owocami.

SKŁADNIKI :
Odżywka białkowa (ja wybrałam chocolate cookies)  – pół miarki
Aromat waniliowy (kilka kropel)
– 2 Jajka (od szczęśliwych kurek)
– Oraz oczywiście odrobinę mąki kokosowej 🙂

Całość blenduje, a następnie smażę z użyciem oleju kokosowego, oczywiście nierafinowanego.
Po usmażeniu polewam sosem 0 kcal i posypuje świeżymi owocami (ja użyłam borówek) i Voila 🙂

Smacznego <3

Autorka:

Paula Lewczuk – zawodniczka bikini fitness i wegetarianka.

Czy podobał Ci się ten artykuł?

Dziękujemy za Twoją opinię