Cały świat ogarneła fala bycia „fit”. Pudełka z posiłkami, zdjęcia potraw i codziennych treningów na siłowni to już norma na portalach społecznościowych, jednak co zrobić gdy trafia się nam wyjazd służbowy lub wymarzony urlop nad jeziorem, czy w ciepłych krajach, jak utrzymać formę nie popadając w skrajności i nie odmawiając sobie przyjemności.
Jako iż często zdarzają mi się różnego rodzaju wyjazdy, chciałabym podzielić się z wami kilkoma sposobami, jak w prosty i przyjemny sposób spędzić wakacyjny wyjazd, nie martwiąc się o dodatkowe kilogramy po powrocie do domu 🙂
1.) Wysiłek fizyczny
Wiele osób popada w paranoje, gdy dowiaduje się, że w hotelu nie ma siłowni – nic prostrzego! Wysiłek fizyczny nie musi się nam kojarzyć z ciężkimi treningami na siłowni (aczkolwiek, bardzo lubię takie treningi ;D), połączmy na wakacjach przyjemne z pożytecznym, wypożyczmy rower i wybierzmy się na wycieczkę podziwiać piękne krajobrazy lub też wybierzemy się na długi spacer, zwiedzając różnego rodzaju zabytki. Świetną opcją jest również wypożyczenie kajaku, czy roweru wodnego, jak i nawet poranny truchcik brzegiem plaży i basen (bez presji utrzymania odpowiedniego tempa czy czasu).
2.)Porządne śniadanie
Jest to kwestia, która ciągle się powtarza, nie mniej jednak jest ona niezmiernie ważna. Często w hotelach mamy ogromny wybór produktów, starajmy się korzystać z dobrodziejstw natury oraz danego kraju. Lato to okres obfitujący w ogrom świeżych warzyw i owoców, starajmy się jeść ich jak najwięcej. Kurczaka czy ryż zamieńmy na coś, czego nie znajdziemy tak łatwo u nas jak np. różnego rodzaju owoce morza i świeże orzechy. W ramach „kryzysu słodyczowego” polecam wziąć ze sobą kilka słodkich i wartościowych zamienników, takich jak różnego rodzaju fit czekolady dostępne na naszym rynku, czy też nowe batoniki proteinowe MACRO MUNCH o świetnym smaku i składzie 🙂
3.) Pij dużo płynów!
Jest to niezmiernie ważne nie tylko w trakcie treningu, zważywszy na wysoką temperaturę w czasie wakacji, warto także pamiętać o istotnej podaży elektrolitów. Osobiście nie ruszam się na żadną przechadzkę, czy spacer bez dwóch podstawowych elementów: elektrolitów oraz wygodnego dużego bidonu 🙂
4.) Weź ze sobą fit przekąski
Jeśli planuję dużą ilość spacerów/zwiedzania na wakacjach, nie myśle o szykowaniu pudełek z jedzeniem (gdyż często nie ma takich możliwości) nie wyobrażam sobie wtedy wyjść bez moich małych fit przekąsek, zabieram np. ciastka białkowe, ale każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. BULK POWDERS® oferuje szeroką gamę takich produktów, od mięsnych po te w 100% wegańskie.
5.) Warto być przygotowanym na wszelkiego rodzaju sytuacje
Często nasze wakacje nie wiążą się z super wypasionymi hotelami all inclusive, a po prostu miłą wycieczką pod namiot, czy domki z grupą znajomych. Nie mamy wtedy dostępu do kuchni, czy też stołu szwedzkiego z różnego rodzaju produktami, warto mieć przy sobie (jak ja to mówię) kilka „niezbędników”, czyli ekspresowe, ale zdrowe opcje posiłków 🙂 Moim ulubieńcem jest oczywiście klasyczna owsianka z owocami i odżywką białkową (polecam izolat o smaku czekoladowego ciastka!), szybka porcja dobrze wchłanialnego białka w płynie lub opcja gotowego już posiłku 🙂
6. Nie zapominaj o dobrej zabawie
Przede wszystkim jedziemy na wakacje, aby porządnie wypocząć i dobrze się bawić, nie skupiaj się na tym żeby trzymać się sztywnych reguł i zasad, po prostu czerp przyjemność z możliwości jakie dają nam wakacje i dobrodziejstwa danego miejsca 🙂
Autorka:
Paula Lewczuk – zawodniczka bikini fitness i wegetarianka.
